5.11.2013

Kieliszki.

Na zeszłoroczne urodziny dałam sobie [między innymi] pudło kieliszków. Nóżki do góry, czasze do dołu w kartonowych przegrodach. Sześć. Przetrwały cztery, więc nie trzeba się złościć: szczęśliwa liczba.

Kształt mówi, że są dobre do wody, ewentualnie do czerwonego wina. Każdy mieści niemal pół litra [czegokolwiek]. Wygodnie i elegancko - "wypiłam tylko jeden kieliszek", przecież.

Na pudle wielkimi literami wydrukowano wyraz "LIFESTYLE". Aż trudno nie rozmyślać, czy to obraźliwe, czy tylko sugestia.. .

1 komentarz: